Zdjęcia do tego artykułu są domeny publicznej i zostały pobrane ze stron Wikimedia Commons
Palenie Templaruszy
Spalenie na stosie wielkiego mistrza zakonu J. de Molaya
Wkrótce po tym pogromie Saladyn zdobył Jerozolimę i większość miast Królestwa Jerozolimskiego i od tego czasu datuje się stopniowe opuszczanie Ziemi Świętej przez chrześcijan.
Także Templariusze wrócili do Europy, zabierając ze sobą dokumenty i skarby, które im powierzono i których tam strzegli.
W latach XIII wieku, gdy chrześcijaństwo kształtowało dopiero swój wizerunek, dokumenty te, spisane przez pierwszych wyznawców Jezusa, którzy czcili go jako nauczyciela i proroka - jako człowieka, a także dokumenty o Mari Magdalenie, skrzywdzonej królowej, wraz z dowodami praw jej rodziny do tronu żydowskiego, dały Templariuszom olbrzymią władzę. Były kartą przetargową z potęgą Kościoła.
Dokumenty te, a właściwie tajemnice, które były w nich zawarte, nazywano Sengralem lub Świętym Gralem i gdy wielu władców i najznakomitszych rycerzy poszukiwało tego Świętego Grala - jak mniemali kielicha, z którego Jezus pił wino wraz z apostołami podczas ostatniej wieczerzy, to przywódcy Templariuszy byli już w jego posiadaniu i być może szantażowali ówczesnych władców świata ujawnieniem tajemnicy Grala.
W roku 1307 papież Klemens V wraz z królem Francji Filipem IV Pięknym przygotowali akcję zniszczenia Templariuszy, której nie powstydziłyby się dzisiejsze służby specjalne największych supermocarstw.
Papież Klemens V porozsyłał do podległych mu władz tajne listy, na których miano złamać pieczęcie o jednym czasie w całej Europie, a o wykonanie rozkazów w nich zawartych, zatroszczył się Filip IV z innymi władcami europejskich państw.
Rankiem 13 października rozpieczętowano owe listy, w których papież oskarżał Templariuszy o herezję, świętokractwo, czary, rozpustę i spiskowanie z saracenami.
Rozkazywał pojmać Templariuszy i w imię Boga oczyścić ziemię z odszczepieńców.
Tego dnia pojmano rzesze Templariuszy. Torturowano ich i mordowano. Inkwizytorzy w błyskawicznych procesach skazywali ich na śmierć jako heretyków, konfiskując ich majątki i paląc na stosach.
Nielicznym udało się przeżyć ten piątek, trzynastego października 1307 r. Udało im się też ocalić dokumenty Sengrala i prawdopodobnie przekazać je z powrotem Zakonowi Syjonu, z którego inspiracji powstali.
Ale Templariusze byli przede wszystkim wojownikami. Ich głównym zadaniem była obrona Ziemi Świętej i dzięki nim chrześcijanie utrzymywali się tam, aż do połowy XIII wieku.
Templariusze brali udział w wielu bitwach w obronie swojej wiary i Królestwa Jerozolimskiego z siłami ,,niewiernych” dowodzonymi w tym czasie przez Saladyna sułtana Egiptu, władcy imperium islamskiego.
W 1187 roku ponieśli jednak klęskę. W bitwie pod Hittinem wojska krzyżowców zostały zniszczone, a wraz z nimi oddziały Templariuszy.
Pieczęć Zakonu Templariuszy
Historia Zakonu Templariuszy - ,,Rycerzy Świątyni” (templum - łac. świątynia) w większości oparta jest na legendach, niż na faktach historycznych.
Stało się tak, ponieważ w IV wieku naszej ery Kościół - Stolica Apostolska oraz władcy europejscy, szczególnie Włoch, Francji i Hiszpanii, zniszczyli większość informacji o tym zakonie.
Z tego, co udało się ustalić historykom, wiadomo, że Zakon Templariuszy założyło w roku 1119 dziewięciu francuskich rycerzy, rekrutujących się z Zakonu Syjonu, który podlegał królowi Jerozolimy Gotfrydowi z Bouillon.
Tych dziewięciu rycerzy, których nazwiska są nawet znane, zostali umieszczeni przez króla Gotfryda w ruinach Świątyni Salomona, gdzie przez dziewięć lat strzegli jakiejś tajemnicy z czasów życia Chrystusa na ziemi, potem przenieśli się do Europy.
W tym czasie zakon rozrastał się, przyjmując nowych członków, wywodzących się z najznakomitszych rodów rycerskich, którzy przystępowali doń wraz ze swoimi giermkami i służbą. Oficjalnym zadaniem zakonu było czuwanie nad bezpieczeństwem chrześcijańskich pielgrzymów wędrujących z Europy do Ziemi Świętej i z powrotem.
Zakon otrzymał także od panującego wówczas papieża Innocentego II bezprecedensową bullę, która dawała mu całkowitą niezależność. Nie podlegał żadnej władzy ani świeckiej, ani kościelnej - po prostu przywódcy, Wielcy Mistrzowie Zakonu ,,ustanawiali prawo sami dla siebie”.
Mając takie uprawnienia, zakon rozprzestrzeniał się w zadziwiającym tempie po całej Europie. Zręcznie prowadzone operacje finansowe, nadania i wpływy testamentowe przyjmowanych nowych członków, uczyniły wkrótce z ,,Ubogich Rycerzy Chrystusa” potężny zakon, władający i obracający wielkim majątkiem.
Templariusze zaczęli pożyczać pieniądze podupadłym władcom - oczywiście na procent. Założyli też nowoczesny ,,system bankowy”. Bogacze, zamiast podróżować po niebezpiecznych traktach Europy ze złotem, mogli deponować złoto w najbliższym kościele zakonu, a potem jak z bankomatu pobierać potrzebną im ilość złota w innym obiekcie należącym do zakonu, za odpowiednią prowizją i oczywiście odpowiednią dokumentacją.
iele innych. Elementom tekstowych możesz też ustawić animację, dzięki czemu, gdy użytkownik strony wyświetli je na ekrTo jest element tekstowy. Kliknij ten element dwukrotnie, aby edytować tekst. Możesz też dowolnie zmieniać rozmiar i położenie tego elementu oraz wszelkie parametry wliczając w to tło, obramowanie i wanie, pokażą się one z wybranym efektem.
Zapraszamy do serwisu
Stanisław Magot
98 - 400 Wieruszów
ul. Warszawska 113