to proste i łatwe w przyrządzeniu danie obiadowe. Jest smaczna i aromatyczna, posiadająca wiele cennych składników odżywczych. Witaminę A i C w ilości większej niż marchew, źródło tych witamin, a także dużo żelaza, tak zalecanego w diecie dla anemików.
maggallery.pl > Mój blog > Zrób to sam > Blog kulinarny
Składniki:
50 dkg wątróbki wieprzowej
2-ie duże cebule.
Kostka rosołowa + pieprz.
Mleko, mąka, woda
Tłuszcz (olej + margaryna)
Sposób przyrządzenia:
* Wątróbkę po oczyszczeniu z żyłek i błon, 2-ie godziny przed właściwą obróbką, kroimy na centymetrowe plastry, zalewamy mlekiem i wstawiamy do lodówki.
- Wątróbkę wyjąć z mleka, opłukać w zimnej wodzie, obsuszyć na durszlaku lub papierowym ręczniku i dokładnie obtoczyć w mące.
- Na patelni rozgrzać tłuszcz: olej + margaryna, pół na pół i smażyć przygotowane płaty wątróbki. Wątróbka nie może być usmażona do końca. W zależności od rodzaju patelni smażymy ją od 5-iu do 8-iu minut, do widocznego zarumienienia z obydwu stron.
- Usmażone płaty wyjmujemy i przechowywujemy w cieple, a na pozostałym tłuszczu szklimy cebulę pokrojoną w płatki.
- Do usmażonej cebuli dodajemy wątróbkę i pół szklanki wody (jeśli dusimy na zwykłej patelni to więcej wody), przyprawiamy kostką rosołową i pieprzem, po czym pod szczelną pokrywką dusimy przez 15 - 20 minut.
* Podajemy z ziemniaczanym purée i surówką z kiszonej kapusty.
Drobniejsze kawałki wątróbki, z których nie uda nam się wykroić plastrów na duszenie, możemy użyć do sporządzenia apetycznej „wątrobianki”.
Sposób przyrządzenia:
- Wyjęte z mleka kawałki wątroby (ok. 25 dkg) płuczemy w zimnej wodzie i obsuszamy na durszlaku lub papierowym ręczniku, po czym kroimy na mniejsze kawałki.
- Na patelni rozgrzewamy tłuszcz (olej + margarynę) w ilości podwójnej, jaką bralibyśmy do smażenia i obsmażamy w nim wątróbkę ok. 5 min.
- Po obsmażeniu wątróbkę wyjmujemy z patelni i miksujemy lub lepiej, mielimy w maszynce, a na tłuszczu po smażeniu szklimy drobno pokrojoną cebulę i starte na dużych oczkach tarki jabłko.
- Do usmażonej cebuli dodajemy zmieloną wątróbkę, przyprawiamy łyżeczką majeranku, solą i pieprzem, podlewamy łyżką lub dwoma wody i dusimy ok. 15 min.
Gotową potrawkę przekładamy do miseczki i po ostygnięciu, wkładamy do lodówki.
* Taką „wątrobianką” smarujemy chleb z masłem, pamiętając, że nie ma ona konserwantów i nie można przechowywać jej tak długo, jak tej kupionej w sklepie.
maggallery.pl > Mój blog > Zrób to sam > Blog kulinarny
Zapraszamy do serwisu
Stanisław Magot
98 - 400 Wieruszów
ul. Warszawska 113